wtorek, 31 grudnia 2013

Rozdział drugi i Szczęśliwego Nowego Roku!

Hermiona zauważyła, że Draco podnosi się z krzesła, więc ruszyła za nim. W tym czasie McSztywniara powiedziała, że ona i Malfoy mają do niej przyjść. Brązowooka pochodziła trochę po zamku i skierowała się pod gabinet dyrektorki. Dochodziła 12.00 także Miona zapukała i weszła do pokoju po usłyszeniu "proszę wejść!". Gabinet wyglądał prawie tak samo jak wtedy, kiedy ostatnio gdy tu była. Brakowało tylko Fawkesa, a na ścianie pojawił się nowy obraz - portret Dumbledore'a.
- Poczekamy jeszcze tylko na pana Malfoy'a - oznajmiła profesorka.




********




Razem z Pansy i Blaise'm wyszedł z WS (dla niewtajemniczonych - Wielka Sala - przyp. autorki). Nagle Diabeł powiedział:

- Te! Smoku! Dwunasta dochodzi, a ty chyba jesteś umówiony - czarnoskóry puścił blondynowi oczko.

"12! Co miało być o 12?" - myślał. Nagle krzyknął:

- McWiecznadziewica!


I już go nie było. Durne spotkanie...

Wpadł do gabinetu dyrektorki bez pukania, rzucił szybkie "Dzień dobry, przepraszam za spóźnienie" i usiadł na krześle obok Granger. Dyrektorka zaczęła mówić:

- No dobrze, jak wiecie zostaliście w tym roku prefektami naczelnymi. Wiąże się to z wieloma przywilejami, ale też obowiązkami. Możecie odejmować i dodawać punkty. Tylko sprawiedliwie i z umiarem - dodała widząc złośliwy uśmiech na twarzy Malfoy'a, a blondyn od razu przybrał maskę obojętności. - Jak wiecie są nowe zasady dotyczące pokojów, a wszystkie skargi i prośby o zmianę zostaną zignorowane. Przekażcie to uczniom z waszych domów, bo w Hufflepuffie i Ravenclavie nie powinno być problemu. No cóż, w takim razie do zobaczenia - zakończyła McGonagall.

Szatynka i blondyn zaczęli się podnosić, ale powstrzymała ich dyrektorka.

- A i jeszcze jedno! Co tydzień będzie sprawdzony bilans dodanych i odjętych przez was punktów, a jeśli będzie coś nie tak... no cóż, będą tego konsekwencje - zakończyła ze złośliwym uśmieszkiem.

Hermiona i Draco opuścili gabinet i każde z nich skierowało się do swojego PW (pokoju wspólnego - przyp. autorki).





********





- Nie! To jakiś chory żart! Jak to mam mieszkać z ZABINIM!?!? - krzyczała brązowowłosa. - To przecież chore! Ja się nie zgadzam!

- Spokojnie, Miona, nie tylko ty masz przerąbane. Ron ma Malfoy'a, ja młodszą Greengrass, a Harry Parkinson - rudowłosa osóbka próbowała uspokoić swoją przyjaciółkę, ale niezbyt jej to wychodziło.

- A co mnie obchodzi Ron! A ty przynajmniej mieszkasz z dziewczyną! Harry z waszej trójki ma najgorzej, ale to, co mi zrobili to już szczyt wszystkiego! - krzyknęła starsza Gryfonka i poszła do "swojego" nowego dormitorium.







********






- Nie! To nie może być prawda! - krzyczał w tym samym czasie blondwłosy Ślizgon. - Z Wieprzlejem!?! Porąbało ich całkowicie! To nie fair! Ja się nie zgadzam!

- Smoku! Z tego co mówiłeś wcześniej wynikało, że nie masz nic do gadania! Zresztą jak chcesz to możesz siedzieć u mnie, mam lepszy przydział - czarnoskóry próbował ogarnąć przyjaciela.

- Nie pomagasz Diable! - warknął blondyn. - A tak w ogóle to z kim masz pokój?

- Z Granger - uśmiechnął się Zabini.

- Uhhh... A Pansy?

- Z Potterem - odpowiedział Blaise. - wygląda na to, że specjalnoe złączyli nasze "trio" ze "Zbawcami Świata" - zaśmiał się i odszedł.





********





Ciemnoskóry ruszył do swojego dormitorium i spotkał tam współlokatorkę. Hermiona stała w szortach i krótkiej bluzce i wyglądała w tym baaardzo seksownie. Coś czarowała. "Już wiem co Smok w niej widzi" - pomyślał Blaise.

- Co robisz? - zapytał na głos, przy okazji wędrując wzrokiem po pokoju.

- Wiesz - powiedziała zaskoczona dziewczyna gwałtownie się odwracając. - Zauważyłam, że można zmieniać wystrój, więc wyczarowałam to - pokazała ręką na ścianę dzielącą dormitorium na dwa małe i przytulne pokoje. - No i teraz dekoruję swoją część. A tak w ogóle, to tam jest łazienka - pokazała na drzwi , które były idealnie pośrodku ściany, a których Blaise wcześniej nie zauważył.

Przegroda, którą wyczarowała brązowooka szła przez prawie całą szerokość dormitorium, no może na 3/4 jego szerokości. Nie było w niej drzwi, była tylko dla prywatności.

Gdy Gryfonka tłumaczyła, Diabeł zauważył, że w jej głosie nie było słychać żadnych emocji, był nudny, monotonny. "To dziwne, przecież zawsze była wrażliwa i uczuciowa" - pomyślał Ślizgon, ale nie miał czasu dłużej się nad tym zastanawiać, bo zabrał się za urządzanie swojego "pokoju".



————•————

Kochani! Życzę Wam wszystkiego naj w przyszłym roku! Żebyście w Nowym Roku spełnili wszystkie swoje marzenia! No i mam nadzieję, że Was nie zawiodę... No cóż, zapraszam do komentowania! ;)

17 komentarzy:

  1. Postanowiłam wpaść, ponieważ fizyka zbyt bardzo namąciła mi w głowie i musiałam się troszkę zrelaksować. Mam kilka uwag.
    1) Wystrój bloga
    Radziłabym Ci to zmienić na bardziej dramionowe. Pamiętaj, by dopasować to do charakteru Twojej historii - jeżeli będzie wesoła - daj jasne, żywe kolory, jeżeli smutna i tajemnicza - wybierz brąz, czerń, szarość. Dzięki temu czytelnik od razu troszkę wczuje się w Twoją historię i przeniesie w Potterowskie krainy (uwielbiam to stwierdzenie ^^)
    2) Bohaterowie
    Wiedzę, że dodałaś bohaterów. Bardzo dobry pomysł, osobiście jestem za.
    Jednak radzę, byś porobiła "zakładki" na swoim blogu. Dzięki temu, uporządkowałabyś to wszystko ładnie (wtedy radziłabym dodać również "spis treści", "spamownik")
    3) Zdjęcia
    Pamiętaj, by wpasowywały się w miejsce przeznaczone na tekst. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi. Po prostu obrazki są za duże i wystają za to pole, co jest troszkę irytujące, jeżeli mam być całkowicie szczera.
    4) Długość rozdziałów
    Pozostawia wiele do życzenia. Twoje są krótkie, co mnie (i pewnie wielu innych czytelników) lekko irytuje.
    5) Beta
    Nie wiem, czy masz betę, ale jeżeli nie, to radzę znaleźć. Masz troszkę błędów interpunkcyjnych, na szczęście ortograficznych nie wyłapałam.
    6) Opisy
    Musisz więcej opisywać. To nada opowiadaniu więcej charakteru, a czytelnicy wczują się w klimat i atmosferę. Ja osobiście uwielbiam dużo rozbudowanych opisów, szczególnie emocji.
    7) Treść
    Treść jest niezła. To dopiero początek, więc wiele nie można się spodziewać. Fajny pomysł z dwuosobowymi pokojami.
    "McWiecznadziewica" - geniusz ^^
    Dodaję blog do linków do siebie. Mam nadzieję, że moje uwagi są dla Ciebie pomocne.
    Zapraszam na mojego drugiego (również dramione) bloga
    forty-letters.blogspot.com
    Pozdrawiam magicznie
    ~hope~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za wszystkie uwagi. Muszę wejść z komputera i to poprawić. Na oba twoje blogi już wczoraj weszłam :)
      No ale cóż... Jestem... Początkującą pisarką i ciężko jest mi to wszystko ogarnąć. Wiem, że krótkie rozdziały denerwują, ja też tego nie lubię, ale nie jestem w stanie pisać dłuższych. Zrozum proszę, ja mam 12 lat... Blogera też za dobrze nie znam, posprawdzam wszystko. A co do obrazków - na telefonie wyglądają niestety zupełnie normalnie...
      Jeszcze raz dziękuję, twoja opinia była dla mnie bardzo ważna, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tu zajrzysz :)
      Dastra

      Usuń
  2. Super! Bardzo mi się pdoba ^^ ,,McWiecznadziewica'' <3
    Dobrze, ze nie połączyłaś Draco z Mioną w dormitorium bo to już na prawdę wytarty, powtarzany przez wszystkich temat.
    Pozdrawiam i zapraszam na mojego nowego bloga:
    http://dzieci-ciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mi się wydaje. Prawie w każdym blogu Miona i Draco są razem w dormitorium jako prefekci naczelni, a ja postanowiłam nie iść tym schematem :)

      Usuń
  3. Zaprosiłaś mnie, więc oto jestem :)
    Przyznam się, że mam ciężki orzech do zgryzienia... nie lubię krytykować i jeżeli mogę, staram się tego nie robić, albo znajdować plusy, które by to wynagradzały...
    Szanuję wszystkie osoby, które chcą i próbują pisać. Nie jest to łatwa sztuka (sama wciąż się z nią zmagam :) ) ale myślę, że wszystko jest do zrobienia.
    Co do opowiadania. Myślę, że powinnaś popracować nad stylem, długością rozdziałów i OPISAMI. Masz bardzo dużo dialogów, bardzo często w ogóle wyrwanych z kontekstu, a opisów prawie wcale. Opowiadanie jest przez to suche i nie ma za bardzo wyrazu... Zauważyłam też, że robisz przeskoki bez żadnego wprowadzenia. Gubiłam się momentami i musiałam przez chwilę zastanowić kto teraz mówi.
    Co jeszcze.. a wiem! Nie pisz skrótami (typu PW itd.) w książkach czy opowiadaniach piszemy pełne nazwy.
    Baw się językiem, twórz opisy, wczuwaj się w to co robisz, a myślę, że będzie dobrze :)
    Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki :)
    Mam nadzieję, że niczym Cię nie uraziłam.
    Pozdrawiam serdecznie,
    DiaMent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS zauważyłam teraz, że wspomniałaś o swoim wieku. Cóż, jak na dwunastolatkę, nie jest źle :) Nie poddawaj się!

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za to, że zajrzałaś :) niewiele osób to robi. Dziękuję, że skomentowałaś, skrytykowałaś, bo dla mnie to jest bardzo ważne. Dzięki temu, że osoby takie jak ty czy ~hope~ tu zaglądają i mówią mi co mogę poprawić piszę (mam nadzieję) coraz lepiej. Wiem, że jest tu dużo do poprawienia, ale wiem też, że nie wszystko poprawię choćbym nie wiem jak się starała, bo po prostu nie potrafię. Jeszcze raz ci dziękuję za to że przeczytałaś moje bazgroły i napisałaś co powinnam poprawić. Postaram się, ale nie wiem czy potrafię.
      Dastra

      Usuń
    3. Potrafisz, tylko w siebie uwierz :)
      Informuj mnie jeśli możesz, o nowych rozdziałach, ok? :)

      Usuń
    4. Dobrze, bardzo chętnie :)

      Usuń
  4. Hejoo!
    Nowy rozdzialik, jej! :D
    Ciekawy i nieoklepany pomysł z tymi dwuosobowymi pokoikami. I jeszcze Hermiona + Blaise... Ciekawe, ale mam nadzieję, że nie chcesz zmieniać parringu? :o
    Harry dostał pokój z Pansy - uuu, czyżby Hansy się szykowało? :D
    Tak jak chyba wszyscy - uwielbiam, kiedy ludzie pisząz perspektywy Ślizgonów i używają zwrotu McWiecznaDziewica :D
    No, ale dość tego dobrego, czas na trochę krytyki (ale nazwijmy to poradami...)
    1. Tak jak ludziki na górze mówiły - więcej opisów, ok? Inaczej opowiadanie jest jak tost bez masła, herbata bez cukru czy barszcz bez uszek ;c
    2. Zapisuj wszystko to, co myślisz - bo jeśli napiszesz jedną rzecz, pomyślisz drugą, a zapiszesz trzecią, to będzie to wyglądało mniej więcej tak:
    Ala ma loda.
    Ala lubi czekoladę.
    No, i niby jaki to ma związek? Może mieć spory, bo może po prostu nie zapisałam rozwiniętej myśli, nie? Wtedy pewnie by wyszło:
    Ala ma loda.
    Lód jest czekoladowy.
    Ala lubi czekoladę. (Mam nadzieję, że nie obrzydziło Ci to teraz czekolady!)
    Wszystkie myśli trzeba rozwijać. Wtedy opowiadanie będzie lepsze i będziesz mieć więcej czytelników! :D
    3. Beta - jeśli nie masz bety, to śmiało podsyłaj rozdziały do mnie - alkakoalka@o2.pl ;)
    Aha, i jeśli chcesz wiedzieć coś ciekawego, i chyba dosyć motywującego, to pisz ;)

    Pisz dalej!
    Koalka ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, nie zmieniam parringu :)
    Dzięki za wszystkie rady ;)
    Aha, tak, szykuje sie Hansy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy nn? Piszesz naprawdę fajnie nie przynudzasz ( tak jak ja ):D Ja też mam 12 lat :P. Zapraszam do siebie hermionariddle-dracomalfoy.blogspot.com

    Pozdrawiam i życzę weny Tonks

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że zebrałaś pochwałę za McWiecznąDziewicę... choć złośliwy chochlik mi podpowiada, że to nie był twój autorski pomysł...? Dwie opcje, ale wzięłaś go z Dwóch Światów, albo tak jak ja z Szczurzej Historii :) Trochę mnie męczyło, gdy na wszystkich blogach widziałam jak używane jest to określenie, ale ostatnio trochę ten trend opadł więc chyba mi przejdzie :) Dobry pomysł z dormitorium z Zabinim - Brawo i plus za odejście od klasyki, którą ci zarzuciłam w poprzednich komentarzach. Wszystkie połączenia w dormitoriach bardzo ciekawe i dość oryginalne, więc też to pochwalam i idę czytać ciąg dalszy.
    Pozdrowionka!
    Venetiia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, dziękuję :)
      PS: Tak, McWiecznąDziewicę faktycznie podpatrzyłam ;)

      Usuń
  8. Miona miała bardzo fajny pomysł z tą ścianką. No i bardzo fajnie ich podzieliłaś po pokojach. Lecę czytać dalej żałując, że został mi już tylko jeden rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj lecę do Rzymu, więc może wena mi wróci i będę pisać dalej ;)
      Na razie masz niestety tylko tamten rozdział :/

      Usuń